>> 21 listopada |
1785 - Fundacja cerkwi unickiej we wsi Szczyty - Dzięciołowo w pow. brańskim, Ziemi Bielskiej przez właściciela dóbr Jana Walentego Węgierskiego, podkomorzego nadwornego. Szczyty zawdzięczają swoją nazwę ruskiemu rodowi Szczytów. Szczytowie byli właścicielami Dzięciołowa już w XVI w. Na Podlasiu Szczytowie oprócz Dzoięciołowa posiadali wójtostwo Batikowice (Baciki) koło Siemiatycz. Pierwszym właścicielem obu majątków był Jakub Jan Szczytowicz, marszałek nadworny. Jan Szczytowicz nie zostawił po sobie męskiego potomka. Jego córka wyszła za mąż za Jana Irzykowicza Olechnowicza, podkomorzego mielnickiego i drohickiego, wnosząc mu w posagu min. Szczyty. Najprawdopodobniej około 1737 r. dobra Szczytowskie odkupił Jan Klemens Branicki, który pełnił wówczas funkcję starosty i wójta bielskiego. Był on również posiadaczem w zastaw dóbr orlańskich. Skomasował w swoim ręku cały rejon na wschód od Bielska. W omawianym okresie do Szczytów trafiła zachowana do dziś kamienna rzeźba św. Jana Nepomucena (patrona Branickiego), dłuta warszawskiego artysty Jana Redlera. W II poł. XVIII w. właścicielami wsi była rodzina Węgierskich. Ród Węgierskich herbu Wieniawa pochodził z Kielecczyzny. W XVIII w. przedstawiciele tego rodu zbliżyli się z dworem Branickich. Andrzej Węgierski był pułkownikiem przedniej straży wojsk koronnych, a od 1755 r. pełnił funkcję koniuszego oraz zarządcy dóbr hetmana Branickiego w Krakowie. Za swoje zasługi hetman nadał mu majątek Szczyty Dzięciołowo. W 1755 r. urodził się Jan Walenty Węgierski – syn Andrzeja. Zrobił on karierę na dworze króla Poniatowskiego, otrzymując urząd podkanclerzego i szambelana dworu. Jan Walenty Węgierski był również fundatorem cerkwi parafialnej w Szczytach. Ludność służebna właścicieli Szczytów do końca XVIII w. należała do parafii św. Symeona Słupnika w pobliskiej Orli. Nie ma bezpośrednich źródeł mówiących o istnieniu cerkwi w tej miejscowości przed XVIII wieczną fundacją. Natomiast cmentarz grzebalny, na którego terenie zbudowano cerkiew, został założony dużo wcześniej. Węgierski fundując cerkiew, skorzystał z przysługującego mu prawa kollacji. Polegało ono na tym, że właściciel majątku na swój koszt miał prawo wystawienia świątyni dla swoich poddanych wraz z możliwością prezentowania do niej duchownych. W zasobie Archiwum Państwowego w Białymstoku zachował się XVIII-wieczny dokument erekcyjny cerkwi w Szczytach. W dokumencie tym Węgierski w następujący sposób motywuje swój zamiar fundacyjny: „(…) umyśliłem dla większej Chwały P Boga pomnożenia, tudzież dla łatwiejszey Poddanych mojch w przyjmowaniu Sakramentow Swiętych y innych potrzeb Duchownych wygody w tychże Dobrach mojch Dzięciołowo Szczyty na miejscu dawnego ciał zmarłych poddanych mojch pochowania Cerkiew wystawić(…)”. Cerkiew miała być wyznania „Ritus Uniti” (unicka – grekokatolicka). Ponadto fundator oczekiwał, że biskup włodzimiersko - brzeski, na którego terenie diecezji powstała nowa świątynia, zaakceptuje parafialny status świątyni oraz kolatorskie prawo nominowania przez Węgierskiego proboszcza: „(…) A chcę ją mieć za oddzielną Parochialną, y przy niey ustawicznego kapłana, któryby dopełniając obowiązki Parocha, Poddanym mojm, y innym z pobliższych wiosek, jeżeli te przez zwierzchność Jaśnie Wielmożnego Biskupa Włodzimirskiego y Brzeskiego do tey Cerkwi odemnie teraz ufundowaney będą za Parochialne przyłączone, Sakramenta Swięte administrował, Ich nauką mianowicie Katechizmową koniecznie co niedziela lud w Cerkwie zgromadzony oświecał (…)”.
Węgierski odpowiednio uposażył cerkiew w plebanie, budynki gospodarcze oraz grunta. Wydzielenie gruntów cerkiewnych z majątku Węgierskich zlecono Franciszkowi Modzelewskiemu „Geometry Jego Królewskiej Mości patentowanego i przysięgłego”. Najpierw wydzielono plac na plebanie i spichlerz, który według źródła wynosił ponad 0,5 ha. Sąsiadował on z siedliskiem z karczmą dworską. Zabudowania gospodarcze usytuowane były po drugiej stronie ulicy. Od zachodu przylegała do nich parcela z kuźnią dworską. Powierzchnia obu placów wynosiła dwie morgi litewskie, czyli około hektara. Parafii przyznano ponadto trzy włóki litewskie gruntu (90 morgów, czyli około 50 ha). Pierwsza włóka obejmowała uroczysko „Kościółek”, na którego terenie stała cerkiew i cmentarz. Włóka ta „ciągnie się od południa na północ do granicy wsi Krzywej” od wschodu sąsiaduje z miedzą Iwana Woyciuka, a od zachodu opiera się o grunta dworskie. Druga włóka znajdowała się na południe od drogi ze Szczytów do wsi Zbucz. Od wschodu graniczyła z miedzą Stefana Woskoleja, a od zachodu z półwłóczkami czynszowymi. Trzecia włóka znajdowała się na uroczysku „Grabniak”: „(…) włóka ta poczyna się od półwłóczków poprzecznych zakurhanki zwanych, ciągnie się od Południa na północ aż do granic wsi Rakowicze, bok jeden od wschodu przypiera do miedzy od Gruntu Dworskiego zwanego Nowina (…) drugi bok od zachodu (…) do miedzy Iwana Suczki”. Ponadto fundator przyznał parafii łąkę w uroczysku „Ozierzysko”, która ciągnie się wzdłuż doliny rozdzielającej Dzięciołowo i Nowodworce. Wszystkie wymienione grunta Węgierski nadaje „(…) wiecznemi y nigdy nieodzownie czasy Cerkiew przy wsi mojej Dziedzicznej Dzięciołowo Szczyty przez mnie fundowanej zapisuje” Fundator przyznaje również na przyszłe remonty cerkwi fundusz w wysokości tysiąca dwóch złotych. Paroch (proboszcz) oprócz dochodów z ziemi otrzymał przywilej propinacyjny (sporządzania trunków), z zastrzeżeniem, że dochody z tego źródła będą przeznaczone wyłącznie na potrzeby cerkwi. Cerkiew w Szczytach najprawdopodobniej została zbudowana w ciągu 1785 roku. Świątynia szczytowska była wznoszona z drewna modrzewiowego na planie ośmioboku. Dach pokryto czerwoną dachówką, umieszczając na nim drewnianą kopułę. Budowa cerkwi na planie ośmioboku była typowa dla XVIII wieku. Podobne świątynie na Podlasiu zostały zbudowane w omawianym okresie m.in. w Bielsku Podl. (św. Michała i Św. Trójcy) oraz w sąsiedniej Orli. Janusz Danieluk Źródło: Zbiór dokumentów pergaminowych i papierowych (nr zesp. 1), „Akt erekcji cerkwi unickiej we wsi Dzięciołowo - Szczyty, pow. Brański, Ziemi Bielskiej, wojew. Podlaskie w 1785 r. przez właściciela dóbr Jana Walentego Węgierskiego, podkomorzego. sygn. 4, k. 2-4v. |