Spis
wszystkich „przestępców” politycznych[spis
w pliku PDF] powiatu łomżyńskiego z 1863 roku |
||
|
||
|
||
Na końcu księgi umiejscowiono „spis treści” przyporządkowując każdej z liter alfabetu numer strony od której zaczynają się nazwiska od niej zaczynające. Wybuch powstania 22 stycznia 1863 roku nie zaskoczył mieszkańców łomżyńskiego. Już od czasu wydarzeń warszawskich ze stycznia 1861 roku i manifestacji patriotycznych z lat 1860-1861, trwały przygotowania do akcji zbrojnej. Ziemia Łomżyńska w planach powstańczych miała odegrać znaczącą rolę. Lasy kurpiowskie przewidziane były jako obszar przyszłej koncentracji części oddziałów powstańczych. Zakładano możliwość wykorzystania tych terenów jako swoistego pomostu do rozprzestrzenienia się działań zbrojnych na Litwę. Nie bez znaczenia pozostawał fakt, iż bliskość granicy z Prusami umożliwiała sprowadzanie broni dla wojsk powstańczych. Oddziały te w planach miały mieć, bardzo ważne z perspektywy powodzenia całego powstania, zadanie przerwania komunikacji, szczególnie kolejowej, na trasie Warszawa – Petersburg. Przeprowadzona w Warszawie w nocy z 14 na 15 stycznia 1863 „branka”, mająca na celu dezorganizację przygotowań do powstania, przyśpieszyła jego wybuch. Rozkaz o rozpoczęciu działań zbrojnych dotarł do Łomży w nocy z 22 na 23 stycznia. Pierwsze potyczki z wojskami rosyjskimi miały miejsce już następnego dnia. Początkowo głównym ich założeniem było pozyskanie uzbrojenia dla lawinowo rosnących w siłę ludzką oddziałów powstańczych. Brak broni był w sumie główną przeszkodą w ich działaniach. Silny rosyjski garnizon stacjonujący w Łomży, uniemożliwiał prowadzenie jakichkolwiek działań zbrojnych w mieście, stąd skupiono się na działaniach partyzanckich w terenie. Wyróżniały się w szczególności oddziały dowodzone przez płk. Konstantego Ramotowskiego, ps. „Wawer”, Władysława Cichorskiego, ps. „Zameczek”, Jakuba Jasińskiego, Ignacego Mystkowskiego, ps. „Ojciec”. Po początkowym chaosie organizacyjnym i kompetencyjnym większość z działających dotąd na ternie powiatu łomżyńskiego oddziałów podporządkowano przybyłemu w lutym 1863 roku Zygmuntowi Padlewskiemu, który uporządkował dość chaotyczne dotąd działania. Partie powstańcze poczęły przeprowadzać zorganizowane akcje mające na celu rozbicie pomniejszych garnizonów rosyjskich, przecinanie szlaków komunikacyjnych wojsk przeciwnika, pozyskiwanie środków pieniężnych. Zorganizowano żandarmerię powstańczą, która w latach 1863-1864 ukarała śmiercią ponad 95 osób za szpiegostwo i dezercję. Powołano władze cywilne. Naczelnikiem powiatu łomżyńskiego został Wilhelm z Sędziwuj, naczelnikiem łomżyńskiego okręgu miejskiego został Ludwik Wroński. Pierwszym komisarzem w Łomży, zapewniającym kontakt z władzami w Warszawie był Artur Awejde. Zorganizowano ciągłe dostawy broni, żywności, pieniędzy i odzieży dla oddziałów. Powstała siatka informatorów, która na bieżąco informowała o ruchach wojsk rosyjskich powstańcze. Działaniom tym sprzyjało prawie całe łomżyńskie społeczeństwo. Mimo ciągłej presji utraty życia, zdrowia, majątku, dorobku często wielu pokoleń, na magazyny broni, żywności, odzieży przeznaczano domy, aktywnie uczestniczono, w szczególnie ostry sposób karanej, agitacji patriotycznej. Konflikty wewnątrz władz naczelnych powstania, często zmieniający się jego dyktatorzy, a co za tym idzie ich wizje sposobów prowadzenia walki i przyszłości powstania doprowadziły do jego stopniowego osłabienia. Sytuację tę wykorzystali Rosjanie, którzy po odrzuceniu przez władze powstańcze prób rokowań, byli zdecydowani wszystkimi dostępnymi środkami spacyfikować bunt. 25 sierpnia 1863 roku powiat łomżyński przeszedł pod zarząd augustowskiego generał – gubernatora Michaiła Murawiewa. Z jego polecenia 25 listopada 1863 roku do Łomży przybył gen. Mikołaj Ganecki. Sporządzono spis ponad 1300 osób, które uczestniczyły bądź wspierały powstanie. Doprowadził do aresztowania ponad 1000 osób, z których 119 zesłano na Syberię, nad 144 rozciągnięto nadzór policyjny, do kompani aresztanckich trafiło 20 osób, a 5 z nich osadzono w X pawilonie cytadeli warszawskiej. Na łące przy szosie do Zambrowa zorganizowano miejsce masowych egzekucji, które wykonywano do połowy 1864 roku. Wszechobecny terror, szykany, strach przed wtrąceniem do więzienia zmusiły wielu czołowych działaczy powstańczych do wyjazdu za granicę. Z łomżyńskiego m.in. wyjechali: naczelnik powiatu Wyszomirski, naczelnicy okręgów miastkowskiego, kolneńskiego, zambrowskiego, naczelnik miasta Łomży Ludwik Wroński, naczelnicy żandarmów, a także licznie żandarmi narodowi „wieszający”, dla których dostanie się w ręce Rosjan oznaczało wyrok śmierci. Efektem był upadek powstańczej organizacji cywilnej w powiecie. Próby podsycenia powstania na terenie Królestwa i Litwy z przełomu 1863 i 1864 roku podjęte przez Romualda Traugutta nie przyniosły spodziewanych efektów. Dotąd stosunkowo duży udział chłopów w powstaniu zdecydowanie zmalał kiedy ogłoszono dekret carski z 2 marca 1864 roku o uwłaszczeniu i przyznaniu chłopom na własność użytkowanej przez nich ziemi. Oznaczało to całkowitą klęskę filozofii działań partyzanckich. Walki stopniowo zamierały ograniczając się do drobnych i nieskoordynowanych potyczek, coraz mniej licznych oddziałków powstańczych. Nieliczne z nich prowadziły działania do kwietnia 1864 roku. Najdłużej, aż do grudnia 1864 roku, walczył ostatni oddział powstańczy księdza generała Stanisława Brzóski na Podlasiu. Ostatnią potyczkę w guberni augustowskiej stoczono pod Szczuczynem 15 maja 1864 roku. Michał Kaczyński Bibliografia: Czesław Brodzicki, Donata Godlewska, Łomża w latach 1794-1866, Warszawa 1987. Stefan Kieniewicz, Powstanie styczniowe, Warszawa 1972 Słownik historii Polski, Warszawa 1969. Archiwum Państwowe w Białymstoku Oddział w Łomży, Zarząd Powiatu Łomżyńskiego, sygn. 3900.
|